10 interesujących faktów na temat szopów
Artykuły

10 interesujących faktów na temat szopów

Cóż, kto nie zna szopów, że tak powiem, „z widzenia”? Każdy z nas od razu wyobrazi sobie przebiegły pysk z czarną „maską Zorro”, małe chwytne łapy z wytrwałymi palcami, podobnymi do ludzkich, gruby puszysty ogon w czarno-białe paski i śmiesznie pulchny tyłek wystający, podczas gdy szop pracz uparcie próbuje dostać się do którego – jakiejś wąskiej dziury (zwykle – żeby ukraść coś „na obiad”).

Ostatnio wielu próbuje zdobyć te niegrzeczne zaciągnięcia w domu, ponieważ są takie słodkie. (Do czego to często prowadzi, porozmawiamy trochę później).

Chcesz dowiedzieć się o nich więcej? Oto 10 interesujących faktów na temat szopów:

10 Ojczyzna szopów – Ameryka Północna

10 interesujących faktów na temat szopów W rzeczywistości kiedyś szopy pracze znaleziono tylko w Ameryce Północnej i Środkowej. I są doskonałym przykładem na to, że nie tylko człowiek jest przyczyną wyginięcia wszelkiego rodzaju zwierząt, ale wręcz przeciwnie: szopy pracze „przeniosły się” na inne kontynenty dzięki naszej dobrowolnej lub mimowolnej pomocy.

Często docierali do Europy, potajemnie wspinając się na statek, ale częściej oczywiście żeglarze i kupcy przywozili te zabawne i bardzo inteligentne zwierzęta całkiem celowo.

Teraz mieszkają w różnych miejscach – od tropików po bardzo „chłodne” szerokości geograficzne (na przykład w Rosji „woleli” mieszkać na Kaukazie i Dalekim Wschodzie).

W dzisiejszych czasach szopy dość często wybierają do życia lasy i parki na przedmieściach. Czemu? Tak, bo tutaj można dostać o wiele więcej jedzenia (i to dość łatwo i prosto – są wysypiska śmieci). Na przykład w kanadyjskim Toronto występuje ogromna liczba „miejskich” szopów.

9. Szopy uwielbiają mieszkać w dziurach, ale nie wiedzą, jak je kopać.

10 interesujących faktów na temat szopów Albo szopy naprawdę nie wiedzą, jak kopać dziury dla siebie, albo są po prostu zbyt leniwe, aby to zrobić, ale przy każdej okazji chętnie zajmują cudzą „nieruchomość”: opuszczoną dziurę borsuka, wygodne suche zagłębienie, obszerna i zamknięta szczelina w skale ze wszystkich stron itp.

A tak przy okazji, szop woli mieć kilka takich schronień (oczywiście w razie niebezpieczeństwa), ale nadal lubi spać w tej samej głównej rzeczy.

A woda musi być gdzieś niedaleko od „posiadłości” szopa pracza – strumyk, staw, jezioro (bo gdzie on opłucze jedzenie?).

W swoich norach lub dziuplach szopy przesypiają spokojnie cały dzień (w końcu to zwierzęta nocne), a późnym wieczorem chodzą na ryby.

W schroniskach przeczekują zarówno mróz, jak i opady śniegu (a szopy pręgowane żyjące na północnych szerokościach geograficznych hibernują 3-4 miesiące), czasem zapychając się w dziupli całymi „towarzystwami” po 10-14 osobników na raz – jest cieplej i więcej zabawy.

8. Szopy pracze są odporne na większość chorób zakaźnych.

10 interesujących faktów na temat szopów Tak, to prawda – same szopy pracze nie cierpią na choroby zakaźne. Ale niestety, podobnie jak wiele innych dzikich zwierząt, nadal mogą być ich nosicielami.

Na przykład zdarzały się przypadki, gdy szopy zarażały wścieklizną psy domowe, próbując wypędzić pasiastych bezczelnych z terytorium podlegającego ich jurysdykcji. Jeden kęs w krótkiej walce – i niestety „żegnaj, psie”.

Dlatego, gdy spotkasz uroczego szopa pracza na podwórku, nie spiesz się, aby go pogłaskać, a ponadto ściśnij i podnieś.

7. Samice szopów są najbardziej troskliwymi matkami

10 interesujących faktów na temat szopów Samce szopów nie zajmują się potomstwem, od słowa „całkowicie”. Zaraz po kryciu szop opuszcza samicę i wyrusza na poszukiwanie „kolejnej miłości”. Otóż ​​samica, nosząc od 63 do 2 dzieci w ciągu 7 dni, rodzi je najczęściej na początku lata i przystępuje do „edukacji” (po wcześniejszym rozpędzeniu wszystkich krewnych szopów).

Małe szopy pracze rodzą się ślepe i głuche i ważą zaledwie 75 gramów (słuch i wzrok pojawiają się dopiero w 3 tygodniu życia), więc oczywiście wymagają dużo opieki. Matka szop pracz karmi je do 24 razy dziennie. A na wypadek nagłej potrzeby czasami ma przygotowanych do 12 schronów.

Szopy komunikują się z matką za pomocą gwizdków lub raczej przeszywających krzyków (natężenie i ton tych dźwięków zależy od tego, czego chcą – jedzenia i ciepła czy czułości). Odpowiada na nie pomrukami i pomrukami.

W wieku dwóch miesięcy młode są już całkowicie zarośnięte futrem i stają się całkiem niezależne, a od 4-5 miesięcy są uważane za dorosłe. Jeśli młodemu szopowi udało się przetrwać pierwszą zimę, to przeżyje dalej.

6. Szopy pracze potrafią schodzić do góry nogami i skakać z wysokości 8-12 metrów.

10 interesujących faktów na temat szopów Wszystkie szopy są doskonałymi wspinaczami. Doskonale wspinają się zarówno po drzewach, jak i po słupach, ścianach itp. (w USA i Kanadzie nierzadko wspinają się po oknach wielopiętrowych budynków).

Bardzo zręczne palce i ostre pazury pozwalają szopom przyczepić się do najmniejszych półek i nierówności. Ponadto łapy na tylnych łapach są również bardzo ruchome (mogą obrócić się o 180º), co pozwala tym zwinnym pulchnym zwierzętom wykonywać różne akrobacje, w tym szybkie schodzenie po pniu lub ścianie do góry nogami, wspinanie się po cienkich gałęziach lub po rozciągniętych kablach i liny itp.

Otóż ​​w razie szczególnej potrzeby szopy pracze są w stanie skoczyć z wysokości 10-12 metrów i nie robiąc sobie krzywdy schować się w najbliższych krzakach (nawet koty nerwowo palą na uboczu).

5. Szopy pracze mogą poruszać się szybko nawet w całkowitej ciemności.

10 interesujących faktów na temat szopów Jak powiedzieliśmy powyżej, szopy pracze są głównie stworzeniami nocnymi. Co więcej, potrafią pędzić w zupełnej ciemności z prędkością do 25 km/h i urządzać prawdziwe grupowe nocne „bójki”, grzechotanie śmietnikami i próby zawieszania jedzenia wysoko nad ziemią.

Pomaga im w tym nie tylko (i nie tak bardzo) specjalne widzenie i doskonały węch, ale także specjalne wrażliwe receptory znajdujące się na brzuchu, klatce piersiowej, a zwłaszcza na łapach. Pozwalają one szopom na określenie (i to z dużą dokładnością!) niemal każdego obiektu, który napotkają na swojej drodze.

Oznacza to, że w rzeczywistości nie muszą nawet patrzeć pod nogi, szopy mogą biegać „na dotyk”. Nawiasem mówiąc, te właśnie receptory najlepiej działają w wodzie, dlatego pulchni ludzie tak bardzo lubią „myć” wszystko.

4. Łapy szopa pracza to wszechstronne narzędzie do przetrwania

10 interesujących faktów na temat szopów Północnoamerykańscy Indianie, którzy zauważyli, że łapy szopa pracza są bardzo podobne do ludzkich dłoni, mają starą legendę, że kiedyś szop pracz był naprawdę człowiekiem – przebiegłym, pozbawionym zasad, przebiegłym i złodziejskim.

Kiedyś swoim zachowaniem „zdobył” nawet Najwyższego Ducha i zamienił złodzieja w zwierzę, pozostawiając jedynie ręce jako wspomnienie jego ludzkiej przeszłości.

A tymi „rączkami” szop pracz jest w stanie nie tylko chwytać i trzymać kawałki jedzenia, łowić ryby, kopać skorupiaki i ślimaki w błocie, po mistrzowsku trzymać się niemal każdej pionowej powierzchni itp., ale także z łatwością otwierać pokrywy pojemników, przekręcaj klamki i otwieraj, rozwiązuj torby, odkręcaj krany i rób wiele innych „pożytecznych” rzeczy.

A jak już powiedzieliśmy, receptory znajdujące się na łapach szopa pracza mają największą czułość w wodzie, więc szop pracz sprawdza, czy znaleziony przedmiot jest rzeczywiście jadalny, opłukując go w najbliższej kałuży (nawet jeśli znalazł go w to).

3. Szopy mają bardzo wysokie IQ

10 interesujących faktów na temat szopów Tak, tak, szopy pracze są naprawdę bardzo inteligentne – są znacznie mądrzejsze od kotów, a ich IQ jest nieco niższe niż u małp. W zasadzie o tym, że ci słodcy, pulchni ludzie dalecy są od głupców, świadczą nawet wymienione powyżej umiejętności „panowania” nad różnymi przedmiotami w ludzkim mieszkaniu.

Co więcej, szopy pracze są w stanie nie tylko znaleźć sposób na zdobycie tego, co im się podoba, czasem nawet używając do tego celu improwizowanych („podręcznych”) przedmiotów, ale także zapamiętać, jak to zrobiły, aby później pewnego dnia powtórzy sztuczkę!

W naturze szopy też zachowują się całkiem rozsądnie (no, chyba że ich zwyczaj wtykania ciekawskiego nosa gdziekolwiek i wszędzie nie jest wystarczająco rozsądny).

W razie niebezpieczeństwa starają się szybko opuścić podejrzane miejsce. A jeśli to się nie powiedzie, szop pracz wdaje się w bójkę, próbując od razu przestraszyć wroga lub stosuje inną sztuczkę (np. szkopuł). Cóż, jeśli to nie zadziała, szop upada na ziemię i udaje martwego.

2. Szopy pracze są wszystkożerne

10 interesujących faktów na temat szopów „Pomysłowość” szopów jest szczególnie wyraźna podczas poszukiwania pożywienia (a tak naprawdę są one zajęte dosłownie od wieczora do rana).

Szopy pracze są uważane za drapieżniki, ale tak naprawdę jedzą wszystko. Wiosną i wczesnym latem ci tłuści zbóje preferują „dietę mięsną” (cóż, po prostu dlatego, że najsmaczniejsze owoce i jagody jeszcze nie są dojrzałe, ale chcesz jeść codziennie): jednym skokiem doganiają małe zwierzęta – żaby, jaszczurki, raki itp., nie gardzą chrząszczami i wężami, potrafią pożerać ptasie jaja, a nawet pisklęta.

Otóż ​​pod koniec lata – na początku jesieni szopy pracze „przechodzą na wegetarianizm”: jedzą orzechy, jagody, warzywa, owoce (a często w najbardziej bezczelny sposób „ogradzają” winnice i prywatne ogródki tuż przed zbiorami).

Ani wysokie płoty, ani siatki i kraty, ani szkło czy plastik ich nie powstrzymają. Jeśli szop postanowił coś zdobyć i zjeść, to zrobi to, możesz być pewien! Domowe szopy z łatwością jedzą makaron i popcorn (i uwielbiają całować butelkę piwa, aż do „cięcia”).

1. Domowe szopy pracze wprowadzają w domu całkowity chaos

10 interesujących faktów na temat szopów Jeśli nadal decydujesz się na posiadanie w domu uroczego szopa pracza, bądź przygotowany – za kilka tygodni najprawdopodobniej będziesz chciał przenieść się do piekła, zostawiając swoją posiadłość pasiastemu „lokatorowi” w masce.

Szopowi nie można czegoś zabronić – robi co chce. A ponieważ jego ciekawość jest bezgraniczna, otworzy, obróci i wypatroszy wszystko, do czego dotrze (i nadal może, uwierz mi).

Szop pracz zajrzy do wszystkich szafek i szafek nocnych, sprawdzi lodówkę (nie wahaj się – on ją otworzy!), a także będzie nieustannie biegł do łazienki czy kuchni, aby odkręcić wodę i wypłukać swoje rzeczy, owoce i jagody, chleb, komórkę, babcine okulary, lalkę młodszej siostry – tak, wszystko, co znajdzie w mieszkaniu i co może przeciągnąć. A przed „umyciem” rzeczy, które są dla niego ciekawe, szop pracz na pewno wypróbuje je również na zębie.

Będzie kręcił się na firankach, nagle wyskoczy na ciebie z szafy, w nocy wejdzie ci pod kołdrę i delikatnie (ale bardzo nieoczekiwanie) przytuli, itd., itd.

Cóż… Gdyby zwierzęta można było wsadzać do więzienia, to 90% cel zapełniłyby szopy pracze – za drobne chuligaństwo. Więc najpierw zastanów się sto razy, czy możesz znieść to sąsiedztwo.

Dodaj komentarz