Ca de Bou
Rasy psów

Ca de Bou

Inne nazwy: Mastif Majorkański, Buldog Majorkański, Perro Dogo Mallorquin

Ca-de-bo to szlachetny rycerz pochodzenia hiszpańskiego. Jego charakter łączy w sobie powściągliwość, odwagę i oddanie – najlepsze cechy zwierzaka, który ma stać się niezastąpionym przyjacielem!

Charakterystyka Ca de Bou

Kraj pochodzeniaHiszpania
RozmiarMały
Wzrostpsy 55-58 cm, suki 52-55 cm
Waga30 do 38 kg
Wiek10-12 lat
Grupa ras FCInie rozpoznano
Charakterystyka Ca de Bou

Podstawowe chwile

  • Mastif majorkański to wyjątkowa rasa: jego budzący grozę wygląd w fantazyjny sposób łączy się z życzliwym sercem i potulnym usposobieniem.
  • Ca-de-bos nie są skłonni do wyróżniania ulubieńców i okazywania czułości każdemu członkowi rodziny, niezależnie od tego, jak liczna jest.
  • Flegmatyczny charakter psa pomaga jej pogodzić się z wymuszoną samotnością: po prostu pójdzie spać i czeka na właściciela.
  • Dzięki doskonałym właściwościom stróżującym przedstawiciele rasy z łatwością radzą sobie z obowiązkami ochroniarza.
  • Ca-de-bo uwielbia towarzystwo dzieci. Z nie mniejszą protekcjonalnością traktują zwierzęta domowe.
  • Mastyfy majorkańskie potrzebują silnego i odpowiedzialnego przywódcy, który potrafi właściwie zorganizować procesy edukacji i szkolenia.
  • Wbrew powszechnemu przekonaniu te molosy są bardzo aktywne i mobilne, dlatego wymagają długich spacerów.
  • Ca-de-bo nie nadają się do trzymania początkujących hodowców psów.
Ca de Bou
Ca de Bou

Ca de Bou to reprezentatywni i poważni molosowie, którzy potrafią zrobić niezatarte wrażenie. Tylko nieliczni zgadują: pod potężnymi wymiarami psa kryje się charakter dobrodusznego, zdrowego człowieka. Zwierzęta te nie są agresywne w stosunku do obcych, traktują dzieci z czułością, a zwierzęta z cierpliwością. W tym samym czasie z ca-de-bo pozyskuje się wspaniałych ochroniarzy. Pomimo bojowej przeszłości, psy mają tendencję do trzeźwej oceny sytuacji przed atakiem na wroga. Dobrze wychowanego molosa trudno sprowokować, ale jeśli nadal ogarnia go wściekłość, pies zamieni się w bombę zegarową. Sprawca raczej nie będzie w stanie wyjść zwycięsko z nierównej walki z tak odpornym zwierzęciem.

Historia rasy ca de bou

Historia powstania hiszpańskich Molosów sięga pierwszej połowy XIII wieku, kiedy to aragoński król Jaime I Zdobywca pokonał Maurów Almohadów. Zostali zmuszeni do wyzwolenia archipelagu Balearów – rozległego terytorium obejmującego piętnaście wysp (cztery duże i jedenaście małych). Na największym kawałku ziemi powstało królestwo Majorki (Majorka), które zostało wasalem Aragonii. Według ogólnie przyjętej teorii to właśnie tutaj pojawili się pierwsi przodkowie ca-de-bo – psy molosy sprowadzone przez Aragonii, a później przez mieszkańców innych państw.

Możliwymi przodkami rasy są Mastify i Buldogi Hiszpańskie, Dogue de Bordeaux, Mastify Pirenejskie i Buldogi Angielskie. Wśród potencjalnych przodków molosów wymienia się także mastify, sprowadzone na Baleary przez armię Jaime'a I. Niekontrolowane kojarzenia doprowadziły do ​​pojawienia się nowych psów bojowych. Nazywano je Ca-de-Bestiar. Często kynolodzy porównują to imię ze słowem „bestia” (łotrzyk, łotr), ale taki osąd jest błędny. W tłumaczeniu z języka katalońskiego „ca de bestiar” – „pies zaganiający bydło”.

Oprócz głównej funkcji zwierzęta z powodzeniem poradziły sobie z ochroną magazynów portowych i pomieszczeń mieszkalnych. Właściwości fizyczne tych psów były wysoko cenione przez miejscowych arystokratów, którzy wykorzystywali molosy do polowań na dziki, niedźwiedzie i inną grubą zwierzynę. Pomimo tego, że psy różniły się między sobą wielkością i prawie nie wyróżniały się w jednej rasie, ich popularność nie spadła. Na początku XVIII wieku nabrało ono bardziej okrutnego znaczenia.

Traktat utrechcki podpisany w 1713 r. zakończył poważny konflikt europejski, wojnę o sukcesję hiszpańską. Baleary stały się kolonią brytyjską. Brytyjczycy „dzielili się” pomysłami na wypoczynek z miejscowymi. Wtedy słynął z okrucieństwa i oznaczał udział w podziemnej loterii podczas walk psów i nęcenia dużych zwierząt. Mieszkańcy Majorki przejęli krwawe doświadczenia Brytyjczyków, a pod koniec XVIII wieku okrutne idee przerodziły się w fanatyczną miłość do walk byków.

W przeciwieństwie do współczesnego przedstawienia, które polega na walce torreadora z bykiem, pierwotna wersja była bardzo niebezpieczna i dlatego była szanowana przez Hiszpanów. Tak więc nieuzbrojony mężczyzna w towarzystwie psa wszedł na arenę do wściekłego zwierzęcia, od którego wymagane było jedno – chronić właściciela kosztem własnego życia. Molosy z Majorki nie nadawały się do krwawych rozrywek. Zmarli w pierwszych minutach walki byków w wyniku odniesionych ran lub zadali bykowi ciężkie obrażenia, przez co widowisko było mniej spektakularne. Pojawiła się zatem potrzeba hodowli psów przeznaczonych na przynętę.

Buldogi staroangielskie byłyby idealnymi uczestnikami krwawych popisów, gdyby nie ich zgorzkniały i niekontrolowany charakter. Aby stworzyć zrównoważoną rasę, Hiszpanie skrzyżowali buldogi z psami Ca de Bestiar. Wynikiem selekcji były zwierzęta bardzo przypominające współczesne molosy z Majorki. Do połowy XX wieku używano ich jako czworonożnych gladiatorów (najpierw do nęcenia byków, a po zakazie w 20 r. do walk psów).

Pierwsi przedstawiciele rasy zostali poddani ostrej selekcji. Podczas porodów problematycznych suki najczęściej umierały bez pomocy właściciela. Nie opiekowano się osłabionymi szczeniętami, a silnymi i zdrowymi szczeniętami nie chroniono przed chorobami wirusowymi. Hiszpanie nie zawracali sobie głowy wychowywaniem zwierząt domowych: zadanie to w całości powierzono suce, która zaszczepiła szczeniętom umiejętności socjalizacji. Agresywne lub tchórzliwe psy zostały zniszczone; nie pozostawili przy życiu Molosów, którzy zostali poważnie ranni w bitwach.

Tak radykalne podejście doprowadziło do naturalnych konsekwencji. Z jednej strony współcześni przedstawiciele rasy słyną z dobrego zdrowia, niezwykłej siły i spokojnego charakteru: pula genowa z czasem straciła swoje negatywne cechy. Z drugiej strony nieodpowiedzialność i beztroska postawa Hiszpanów wobec psów zagrażała ich dalszej egzystencji. Tak więc na początku XX wieku liczba kiszonych molosów została ograniczona do kilkudziesięciu.

Oprócz dołów bojowych zwierzęta nadal wykorzystywano w kilku gospodarstwach hodowlanych. Wszechstronność psów była głównym powodem, dla którego hiszpańscy hodowcy myśleli o zwiększeniu ich liczebności. Program hodowlany, tak jak poprzednio, przewidywał krycie Ca-de-Bestiare (głównie pręgowanego) i buldoga staroangielskiego. Tym razem hodowcy zwrócili uwagę na wygląd zewnętrzny zwierząt. Niewielki rozmiar wskazywał na dominację genów „angielskich”, a imponujące wymiary wskazywały na bliski związek z pasterzami Molosami.

Odpowiednim materiałem do selekcji były okazy średniej wielkości, które były dość rzadkie. Mimo to praca hodowlana przyniosła godne rezultaty: w 1923 roku molosy z Majorki zostały wpisane do rejestru Księgi Stadnej Hiszpanii jako ca-de-bo. Nazwa rasy pojawiła się na początku stulecia, kiedy prezes klubu psów bordeaux mówił o zwierzętach jako o całkiem obiecujących uczestnikach prześladowań. W 1929 roku przedstawiciel nowej rasy po raz pierwszy pojawił się na wystawie w Barcelonie.

Rok po zakończeniu II wojny światowej opracowano standard ca de bou, jednak rejestracja psów majorkańskich przez organizację FCI nastąpiła dopiero w 1964 roku. Po pierwsze, hodowcy z Balearów nadal byli zainteresowani danymi fizycznymi molosów , więc zwierzęta w pełni spełniające normę były dość rzadkie. Po drugie, w XX wieku szczyt popularności osiągnęły inne rasy: owczarek niemiecki i dog niemiecki, a także rottweiler. Hodowcy psów zainteresowali się Ca-de-Bou po latach 20-tych. W tym samym czasie większość miłośników molosów z Majorki mieszkała na terenie Polski i Rosji: na przykład w Moskwie do 1980 r. zarejestrowano ponad 1990 tysiące ca-de-bos.

W innych krajach Europy – Szwecji, Finlandii, Danii – hodowców tych psów było znacznie mniej. W USA i Kanadzie popularność molosów była znikoma. Podobną sytuację obserwujemy obecnie: Ca-de-bos występują głównie w Europie (najmniej w jej zachodniej części).

Wideo: Ca-de-bo

Ca de Bou – TOP 10 ciekawostek

Wzorzec rasy Ca de bou

Będąc rasą średniej wielkości, Ca de Bou wyróżniają się mocną budową i lekko wydłużonym kształtem ciała. Psy imponują mobilnością i plastycznością – zwłaszcza tym, którzy po raz pierwszy widzą molosy majorkańskie.

Wysokość w kłębie i waga zwierzęcia są określone przez normę FCI. Wzrost samców i samic osiąga odpowiednio 55–58 cm i 52–55 cm. Różnica między osobnikami płci męskiej i żeńskiej jest również zauważalna w masie ciała: 35-38 kg i 30-34 kg. Dymorfizm płciowy można prześledzić nie tylko w wielkości zwierzęcia: obwód głowy u samic jest znacznie mniejszy niż u samców.

Głowa i czaszka

Ca-de-bo ma kwadratową głowę; jego obwód pokrywa się z obwodem w kłębie. Kształt czaszki również zbliżony jest do kwadratu, patrząc od przodu, tył nie jest widoczny. Czoło jest podzielone bruzdą i wygląda na szersze niż ledwo zaznaczona potylica. Kości policzkowe są mocne, mięśnie żujące sięgają poziomu oczu. Górne linie czaszki i kufy są równoległe.

Kaganiec

Kufa ma kształt stożka, nie jest spiczasta; podstawa jest szeroka. Długość jest równa jednej trzeciej długości czaszki. Dopuszczalna jest dowolna ilość fałdów skórnych. Stop wydaje się ostry, gdy głowa jest zwrócona z profilu; niewidoczne od przodu, a powodem tego są łuki brwiowe. Grzbiet nosa prosty lub lekko zadarty. Płat jest zabarwiony na czarno. Górna warga jest sucha i napięta, dolna warga jest luźniejsza, tworząc pośrodku małą fałdę. Zęby, w tym przednie siekacze, nie są widoczne nawet przy zamkniętym pysku zwierzęcia. Błona śluzowa jest zabarwiona na czerwono, na podniebieniu widoczne są poprzeczne prążki. Dziąsła mają czarną obwódkę.

Uszy

Widoczna jest szeroka i wysoka osada oraz różowy kształt: uszy są pęknięte w chrząstce i odsłaniają kanał słuchowy. W większości przypadków zaokrąglone końcówki znajdują się na linii oczu lub poniżej. Jeśli zwierzę jest zaniepokojone, uszy unoszą się i skręcają nieco do przodu.

Oczy

Dość duże oczy ca-de-bo owalne, mają ukośne cięcie. Posadzone „jak buldog”: głęboko i z dużej odległości. Kiedy głowa psa jest zwrócona w całą stronę, białka oczu są zakryte gęstymi powiekami z czarną obwódką. Preferowany jest ciemny kolor tęczówki, odpowiadający kolorowi sierści. Brwi są słabo wyrażone.

Szczęki i zęby

Szczęki mastifa majorkańskiego tworzą ugryzienie buldoga (przodozgryz). Szczelina między zębami nie przekracza 10 mm. Siekacze znajdują się na tej samej linii, kły są od siebie oddalone.

Szyja

Mocna i silna, proporcjonalna do tułowia psa, płynnie przechodząca w wyraźny kłąb. Skóra luźna, dopuszczalne jest lekkie podgardle. Średnice podstawy szyi i głowy są takie same.

Rama

Tułów Ca-de-Bou ma kształt prostokątny (typowy dla ras molosów), jest umiarkowanie wydłużony, o silnych mięśniach. Masywna klatka piersiowa ma kształt walca, sięga do łokci i rozszerza się w kłębie. Tył jest prawie równoległy do ​​podłoża. Krótka i szeroka lędźwie przechodzi w opadający zad, osadzony pod kątem 30° i wznoszący się 1-2 cm powyżej poziomu kłębu.

Ogon

Zwęża się od nasady aż po końcówki, osadzony raczej nisko. Zwykle obniżony, nie sięgający stawu skokowego. Kiedy pies się porusza, ogon unosi się do linii grzbietu, tworząc gładką krzywiznę.

Kończyny przednie

Wyróżniają się szerokim rozstawem ze względu na masywną klatkę piersiową, równoległą. Ramiona Ca-de-Bou są lekko wysklepione i krótkie, lekko nachylone. W okolicy przedramion widoczne są mięśnie odciążające. Łokcie nie przylegają do klatki piersiowej, ale też nie są skierowane na boki. Stopy są mocne i zaokrąglone, z dobrze zwartymi palcami. Pigmentacja opuszek jest słabo wyrażona.

Tylne kończyny

Wyróżniają się mocniejszymi mięśniami w porównaniu z przednimi. Uda średniej wielkości, bardzo szerokie; kolana ustawione pod naturalnym kątem. Krótkie golenie przechodzą w proste śródstopie. Te ostatnie zakończone są owalnymi łapami z wydłużonymi palcami. Podkładki pomalowane są na ciemny odcień. Obecność wilczych pazurów nie jest mile widziana.

Styl ruchu

Ca-de-bo poruszają się kłusem, naprzemiennie przestawiając pary kończyn ułożonych po skosie.

płaszcz

Krótka i szorstka sierść dobrze przylega do ciała zwierzęcia. Brakuje podkładu.

Kolor

Istnieją trzy główne kolory ca-de-bo:

Norma dopuszcza białe punkty, jeśli zajmują nie więcej niż jedną trzecią powierzchni ciała. Niektóre mastify majorkańskie mają zauważalną „maskę” otaczającą pysk.

Możliwe wady

Zgodnie z definicją wadą rasy jest najmniejsze odchylenie od jej wzorca. W przypadku Ca-de-bo wołają:

Mastify Majorki są dyskwalifikowane z następujących powodów:

Charakter Ca-de-bo

Walczące pochodzenie rasy doprowadziło do powstania licznych stereotypów związanych z ca de bou. Przerażające historie o krwiożerczości psów są efektem braku socjalizacji lub niewłaściwego wychowania (w tym celowego rozwijania agresji). W rzeczywistości są to zwierzęta stabilne psychicznie, powściągliwe i spokojne, które nie nalegają na ciągłą komunikację. Sympatyczny olbrzym chętnie zajmie miejsce w pobliżu właściciela i zamykając oczy, wyruszy we śnie w poszukiwaniu swojego ulubionego przysmaku.

Mastify majorkańskie z łatwością dołączają do kolektywu zwanego „rodziną”. Psy jednakowo szanują i kochają bliskie osoby, subtelnie wyczuwają panującą atmosferę, wykazują niesamowitą umiejętność radowania się i wczuwania się w zdarzenia losowe. Ca de bou nie są skłonni dawać oczywistego pierwszeństwa jednej osobie, nagradzając ją w ten sposób honorowym tytułem gospodarza. Ta cecha sprawia, że ​​zwierzęta nadają się do trzymania w każdym „towarzystwie” – niezależnie od tego, czy jest to małżeństwo z dzieckiem, czy małżeństwo w podeszłym wieku.

Będąc flegmatycznymi z temperamentu, mastify z Majorki nie widzą nic złego w zmuszaniu ich do samotności. Pies będzie cierpliwie czekał na Twój powrót z pracy, nie przeszkadzając sąsiadom głośnym szczekaniem czy, co gorsza, wyciem. Wygodny leżak, miska wypełniona jedzeniem i ulubiona zabawka – trzech wiernych „towarzyszy” pomoże każdemu miło spędzić dzień w oczekiwaniu na właściciela!

Przedstawiciele rasy Molosy potrzebują doświadczonego i odpowiedzialnego lidera, który będzie konsekwentnie budował pełną zaufania relację z pupilem. Mastify majorkańskie są dość kapryśne i wytrwałe. Właściciele psów zauważają, że szczyt uporu ca-de-bo przypada na wiek przejściowy i tzw. ruję – aprobującą reakcję suki na obecność samca. Mastif jest skłonny do końca bronić swojego „punktu widzenia”: jeśli łóżko wydaje mu się wygodniejsze w porównaniu z leżakiem, będziesz musiał podjąć ogromne wysiłki, aby pozbyć się niechcianego sąsiada.

Nieufność i skłonność do obrony własnego terytorium jest odpowiednią podstawą rozwoju cech ochronnych ca-de-bo. Z przedstawicieli rasy możesz wychować czujnych i odważnych obrońców. Molos nie zaatakuje obcego, jeśli za zgodą właściciela naruszy przestrzeń osobistą rodziny. Nieobecność właściciela to dobry powód, aby zaaranżować zabawę podglądaczami z nieznajomym i w razie potrzeby spieszyć się do ataku. Kurs z profesjonalnym kynologiem pomoże udoskonalić cechy psa stróżującego – w przypadku, gdy nie masz wystarczającego doświadczenia.

Pomimo potencjalnego niebezpieczeństwa, jakie stwarzają mastify stróżujące, ich dobre serce topnieje w obliczu dziecka. Ca-de-bos wyróżniają się żelazną cierpliwością, dlatego biorą udział w zabawach z małym przyjacielem najlepiej jak potrafią – i nawet jeśli jest to obarczone bolesnymi szturchaniami. Jednak nadal warto podążać za wesołym towarzystwem: podczas zabawy pies może przypadkowo popchnąć dziecko – dość boleśnie, biorąc pod uwagę imponujące rozmiary zwierzęcia.

Mastify majorkańskie są lojalne wobec swoich krewnych (wyjątkiem są samce, które dzielą między sobą terytorium). Są nie mniej przyjazne w stosunku do kotów, ale lepiej powstrzymać się od towarzystwa ozdobnych ptaków i gryzoni. Chociaż ca-de-bos nie wykazują instynktów łowieckich, „komunikacja” ze zwierzętami małych rozmiarów może zakończyć się nieprzyjemnymi konsekwencjami. Jeśli przed molosem pojawiły się małe zwierzęta, należy ograniczyć ich kontakt do minimum.

Przedstawiciele rasy są bardzo mobilni, uwielbiają długie spacery i zabawy na świeżym powietrzu. Idealnie, właściciel Mastifa Majorkańskiego powinien być osobą aktywną, która nie boi się codziennych spacerów po parku miejskim. Nie zapomnij zabrać ze sobą piłki lub frisbee – a ca-de-bo pokaże, na co go stać!

Edukacja i trening

Przyszli właściciele molosów z Majorki powinni pamiętać: zwyczajem jest „pracę” nad zachowaniem czworonożnego przyjaciela już od pierwszego dnia jego pojawienia się w domu. Zaopatrz się w ogromną ilość cierpliwości i czasu – bez nich nie da się obejść w edukacji i właściwej socjalizacji. Podstawowe umiejętności interakcji z otaczającym światem Ca-de-bo nabywa się w żłobkach. To właśnie w tym momencie psy będą musiały nauczyć się budować relacje oparte na zaufaniu, a nie dyktować warunki w drodze ultimatum.

Kynolodzy zalecają łączenie „ludzkiego” wychowania szczenięcia z „psim”. W tym celu należy okresowo pozostawiać niemowlęta w towarzystwie innych, starszych psów. W przypadku samców może to przerodzić się w bójkę: nawet sześciomiesięczny samiec potrafi uporządkować sprawy przez zęby i pazury.

Wychowując szczeniaka, nie pozwalaj mu robić tego, czego nie chciałbyś zobaczyć u dorosłego psa. Zachowanie Ca-de-bo najlepiej korygować w pierwszym roku życia. Osoby dojrzalsze praktycznie nie nadają się do reedukacji i mają tendencję do zajmowania dominującej pozycji w „stadzie”. Jeśli czujesz, że coraz trudniej jest Ci poradzić sobie z upartym zwierzakiem, zwróć się o pomoc do kynologa.

Skuteczne szkolenie mastifów majorkańskich jest możliwe przy odpowiednim podejściu do biznesu. Osobom mającym doświadczenie w trzymaniu psów nauczenie zwierzaka podstawowych komend nie będzie trudne, natomiast początkującym potrzebna będzie interwencja specjalisty. Właściciele Ca-de-bo polecają odbycie kursu ZKS (służby ochrony), który pomoże rozwinąć walory ochronne zwierzęcia.

Ważne: zachęcanie do agresji jest bezpośrednim sposobem na wychowanie zgorzkniałego zwierzaka. Ponieważ przodkowie Molosów byli wykorzystywani jako uniwersalni „żołnierze” do walki w dołach, warto porzucić szorstkie metody szkolenia.

Przyszli uczestnicy wystawy muszą pomyśleć o handleniu, czyli sztuce pokazywania psa podczas wystawy. Szkolenie pozwoli Ci skupić się na zaletach Ca-de-Bou i tym samym ukryć ewentualne wady zwierzęcia. W zależności od stylu prowadzenia (angielski, amerykański lub niemiecki) specjalista będzie w stanie „złożyć” mastifa majorkańskiego z części, niczym projektant. To znacznie zwiększy szanse psa na wygraną.

Uwaga: korzystając z usług przewodnika, należy zadbać o to, aby nauczył on pupila prawidłowego poruszania się kłusem i uzbroił się w cierpliwość podczas kontroli. Ta ostatnia najczęściej obejmuje badanie palpacyjne, a także sprawdzenie pod kątem wnętrostwa i obecności pełnego formuły zębowej.

Opieka i konserwacja Ca de Bou

Mastify majorkańskie nie wymagają dużej pielęgnacji. Jak wszystkie rasy psów krótkowłosych, Ca-de-Bou przez długi czas zachowuje reprezentacyjny wygląd. Efekt wzmocni regularne czesanie „futra” zwierzęcia: nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Jako pomoc użyj szczoteczki do masażu z grubym naturalnym włosiem (odpowiedni jest również analog wykonany z gumy). Wełna molosowa jest częściej czesana w okresie linienia. Jeśli pozwala na to pogoda, tę procedurę można wykonać również na zewnątrz. W ten sposób oszczędzasz sobie czyszczenia na mokro, próbując wyeliminować liczne włosy.

Kąpiel jest przeszkodą dla właścicieli Ca-de-bo. Chcąc zapobiec ewentualnemu pojawieniu się zapachu „psa”, właściciele mastifów majorkańskich organizują dla swoich pupili cotygodniową kąpiel (a nawet więcej niż jedną). W wyniku częstych zabiegów wodnych z sierści psa zostaje zmyta cienka warstwa ochronna, a praca gruczołów zostaje aktywowana, zaburzając naturalną równowagę tłuszczową skóry. Prowadzi to do szybkiego zabrudzenia sierści, a to z kolei do pojawienia się nieprzyjemnego zapachu.

Pamiętaj: swojego zwierzaka należy kąpać jak najrzadziej! Wskazane jest, aby tego unikać, w skrajnych przypadkach zminimalizować liczbę zabiegów do jednego lub dwóch w miesiącu. Stosuj środki higieniczne o niskiej zawartości kwasów i zasad, zwracając uwagę na linię dla psów ras szorstkowłosych. W rzadkich przypadkach odpowiedni jest także suchy szampon, który wciera się w sierść, a następnie rozczesuje szczotką.

Anatomia ca de bou jest głównym powodem, dla którego członkowie tej rasy rzadko doświadczają infekcji ucha, ale badania profilaktyczne są nadal obowiązkowe. Codziennie sprawdzaj i czyść (w razie potrzeby) uszy psa. Pomocnikami w tej kwestii będą waciki lub krążki zwilżone środkiem suszącym ze sklepu zoologicznego. Nie zaleca się stosowania specjalnych pałeczek: nieostrożny ruch ręką może spowodować uszkodzenie błony bębenkowej.

Codziennej kontroli poddawane są także oczy zwierzęcia. Jeśli znajdują się na nim ciała obce, ostrożnie usuń je zamaszystymi ruchami w kierunku wewnętrznych kącików. Specjalny balsam działa pomocniczo; Odpowiednia jest również mocno parzona herbata. W przypadku zaczerwienienia, łzawienia lub zakwaszenia oczu należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.

Jama ustna ca-de-bo wymaga dokładniejszej pielęgnacji. Powodem tego jest przekąska, która sprzyja tworzeniu się płytki nazębnej i kamienia nazębnego. Można tego uniknąć poprzez czyszczenie zapobiegawcze – zarówno w klinice weterynaryjnej, jak i w domu. W tym drugim przypadku potrzebne będą twarde smakołyki wykonane ze sprasowanych kości i gumowych zabawek.

Aby całkowicie usunąć płytkę nazębną, należy myć zęby zwierzęcia nie częściej niż dwa razy w miesiącu. Częstsze procedury są obarczone uszkodzeniem szkliwa. Użyj starego pędzla lub kompaktowego opuszka palca. Wybierając produkt higieniczny, postaw na specjalne zoopasty o neutralnym smaku. Stosowanie „ludzkich” analogów może powodować alergię w ca-de-bo.

Dla Twojej informacji: sucha karma przyczynia się również do mechanicznego czyszczenia zębów.

Równie powszechnym błędnym przekonaniem wśród początkujących hodowców psów jest pazury zwierzęcia, które rzekomo zużywają się w sposób naturalny. Tak naprawdę interwencja właściciela jest obowiązkowa: długi „manicure” zmienia chód psa, utrudniając poruszanie się. Poszczególne przypadki są obarczone deformacją palców kończyn przednich i tylnych. Aby uniknąć problemów, skróć paznokcie swojego zwierzaka za pomocą gilotynowej obcinaczki do paznokci. Pilnik do paznokci pomoże wygładzić zadziory i postrzępione krawędzie.

Imponującą niszę w opiece nad ca-de-bo zajmuje karmienie. Hodowcy specjalizujący się w hodowli rasy zalecają wybór jednej z dwóch opcji: karmy przemysłowej (klasy premium i super-premium) lub dietetycznej żywności naturalnej. Dieta jest szczególnie ważna w okresie szczenięcym, kiedy mastif majorkański jest podatny na przyspieszony przyrost masy ciała.

Uwaga: stosowanie produktów naturalnych zawsze łączy się z przyjmowaniem suplementów witaminowych. Jednocześnie okres zmiany zębów wymaga bardziej ostrożnego dawkowania. Naprzemienność kilku kompleksów witaminowych jest obowiązkowa, dlatego przed zakupem tego czy innego suplementu należy skonsultować się ze specjalistą.

Naturalna dieta ca de bou powinna składać się z jednej do dwóch trzecich mięsa: chudej cielęciny lub wołowiny, kurczaka lub indyka. Wybieraj kawałki ścięgna – korzystnie wpływają na trawienie zwierzęcia. Jako źródło białka odpowiednie są podroby i surowe mrożone ryby – morskie lub oceaniczne.

Dodatkiem do naturalnego „menu” mastifa majorkańskiego są sezonowe owoce i warzywa, fermentowane produkty mleczne i jaja. Aby poprawić stan sierści i skóry psa, należy codziennie dodawać do karmy łyżkę oleju roślinnego (lnianego, słonecznikowego, kukurydzianego lub oliwkowego).

Pamiętaj, aby wykluczyć z diety:

Zapewnij Ca-de-Bou regularny dostęp do świeżej wody pitnej – najlepiej butelkowanej. Można go zastąpić płynnym, nalegając wcześniej na ponad 6 godzin. Nie zaleca się używania przegotowanej wody.

Średni rozmiar mastifa majorkańskiego czyni go wszechstronnym pod względem utrzymania. Psy czują się komfortowo zarówno w mieszkaniu, jak i w prywatnym domu z ogrodzonym terenem. W tym drugim przypadku ca-de-bo zaspokaja swoje potrzeby w zakresie aktywności fizycznej. Trzymanie zwierzęcia w mieszkaniu oznacza codzienne spacery (około godziny co najmniej dwa razy dziennie). Spacery powinny być umiarkowanie aktywne – z elementami zwinności i bardziej znanych zabaw sportowych.

Zdrowie i choroba Ca-de-bo

Brutalna selekcja naturalna wśród mastifów majorkańskich zaowocowała zdrową rasą o silnej odporności i minimalnej podatności na powszechne choroby. Jednak Ca-de-bo nadal ma predyspozycje do pewnych dolegliwości. Pomiędzy nimi:

Terminowy kontakt z kliniką weterynaryjną jest kluczem do długowieczności Twojego zwierzaka. Równie ważną kwestią jest profilaktyka: zadbaj o szczepienia, leczenie pasożytów zewnętrznych i odrobaczanie.

Jak wybrać szczeniaka Ca de Bou

Poszukiwania przyszłego czworonożnego przyjaciela należy rozpocząć w oficjalnych szkółkach specjalizujących się w hodowli ca-de-bo. Warto także sprawdzić reputację hodowcy, gdyż będziesz musiał z nim utrzymywać kontakt w sprawach utrzymania psa. Zdecyduj, do jakiego celu dążysz: zdobycie wiernego towarzysza lub przyszłego mistrza. W tym drugim przypadku konieczna będzie pomoc biegłego, który ustali zgodność zwierzęcia ze wzorcem rasy.

Drugi etap to poznanie rodziców szczeniąt. Bliższy kontakt z dorosłym ca-de-bo pozwoli określić obecność wad, które pojawią się w przyszłości w miocie. Zapoznaj się z warunkami trzymania psów, zapytaj hodowcę o nagrody i tytuły (jeśli to ważne). Dopiero po wyjaśnieniu niuansów możesz zacząć badać kandydatów na rolę swojego przyjaciela.

Wybierając, skup się na poszczególnych punktach.

Kupując szczeniaka, hodowca musi przedstawić paszport weterynaryjny i związane z nim zaświadczenia o odrobaczeniu i terminowych szczepieniach. W razie potrzeby możesz uzyskać certyfikat hodowlany, w którym zapisano rodowód Twojego zwierzaka. Dotyczy to psów z klas wystawowych, które planują brać udział w wystawach.

Cena Ca-de-bo

Mastif majorkański należy do ras średniej kategorii cenowej. Zasadniczo koszt Ca-de-Bou waha się od 400 do 600 dolarów. Psy z elitarnym rodowodem będą kosztować przyszłego właściciela 900 dolarów lub więcej. Metis i zwierzęta poddane ubojowi są znacznie tańsze: około 200 – 300 $. Nieważne, ile oddasz, potężny, silny, a jednocześnie niesamowicie wrażliwy pies stanie się miłym dodatkiem – oddanym przyjacielem na wiele lat!

Dodaj komentarz