Diagnoza po zdjęciu: czy na podstawie zdjęcia można ocenić charakter psa?

Zdecydowałeś się na adopcję psa ze schroniska i przeglądasz zdjęcia, których jest mnóstwo w Internecie. A często zdarza się, że decyzję o zabraniu tego czy innego psa podejmuje się bez znajomości, wyłącznie na podstawie zdjęcia i opowieści kuratorów. Ale czy na podstawie fotografii można ocenić charakter psa? W końcu żyje się charakterem, a nie wyglądem…

Niestety na podstawie zdjęcia nie da się postawić diagnozy i ocenić charakteru psa. Z kilku powodów.

Jeśli widzisz metysa, to zewnętrzne podobieństwo do określonej rasy, dla której niektórzy właściciele „kupili”, jest często zwodnicze. Ponadto nie zawsze jest możliwe prawidłowe określenie, jakie psy „biegły” u swoich przodków. Na przykład, jeśli zdjęcie przedstawia dużego lub średniego psa szorstkowłosego, to wśród jego przodków mogą być sznaucery, teriery czy wyżły – a wszystkie te grupy ras mają bardzo różny charakter, ponieważ były hodowane w różnych celach.
Oczywiście możesz uzyskać podstawowe informacje ze zdjęcia, jeśli potrafisz „odczytać” mowę ciała psa. Na przykład, jeśli pies czuje się pewnie, jego postawa jest zrelaksowana, jego uszy leżą lub stoją nieruchomo, jego ogon nie jest schowany itp. Jednak nie każdy może poprawnie interpretować psie sygnały.
Ponadto na zachowanie psa na zdjęciu wpływa również otoczenie (znane lub nieznane), ludzie i inne bodźce (np. fotografowie często używają różnych dźwięków, aby zwrócić uwagę psa). Tak więc pies, który wygląda na niepewnego (patrzy w bok, żeby białka oczu były widoczne, schował łapę, spłaszczył uszy, wyciągnął kąciki ust itp.) może reagować na nowe środowisko i dużą liczbę obcych, a może z natury nieśmiały.
Poza tym zdjęcie jest statyczne, jeden z wielu momentów i nie wiadomo, co było przed nim, a co później. Nie można więc ocenić zachowania psa w dynamice.

Żadne zdjęcie nie zastąpi więc osobistej znajomości (a właściwie kilku spotkań) z psem, którego polubiłeś ze zdjęcia i opowieści kuratora.