Radosne historie o tym, jak psy znalazły dom
psy

Radosne historie o tym, jak psy znalazły dom

Christine Barber nie zamierzała adoptować małego szczeniaka ze schroniska. Ona i jej mąż Brian pracują na pełny etat i mają dwóch synów. Ale dwa lata temu ich beagle, Lucky, zmarł na raka i bardzo tęsknili za swoim psem. Tak więc, po wielu szczęśliwych historiach o adopcji i ratowaniu dorosłych psów, postanowili znaleźć dla siebie nowego przyjaciela w lokalnym schronisku dla zwierząt w Erie w Pensylwanii. Od czasu do czasu przyjeżdżali tam z synami, aby dowiedzieć się, jak zdobyć psa i zobaczyć, czy jest zwierzę odpowiednie dla ich rodziny.

„Z każdym psem, którego tam widzieliśmy, było coś nie tak” – mówi Christine. „Niektórzy nie lubili dzieci, inni mieli za dużo energii lub nie dogadywali się z innymi psami… zawsze coś nam się nie podobało”. Więc Kristin nie była zbyt optymistyczna, kiedy późną wiosną przybyli do schroniska ANNA. Ale gdy tylko znaleźli się w środku, uwagę rodziny zwrócił szczeniak o jasnych oczach i kręconym ogonie. W ciągu sekundy Christine znalazła się trzymając go w ramionach.  

„Podeszła i usiadła mi na kolanach i wyglądało na to, że poczuła się jak w domu. Po prostu przytuliła się do mnie i opuściła głowę… takie rzeczy” – mówi. Pies, który miał zaledwie trzy miesiące, pojawił się w schronisku po tym, jak ktoś go przywiózł… Była chora i słaba.

„Oczywiście była bezdomna przez długi czas, na ulicy”, mówi Ruth Thompson, dyrektor schroniska. „Była odwodniona i potrzebowała leczenia”. Personel schroniska przywrócił szczeniaka do życia, wysterylizował, a kiedy nikt się po niego nie zgłosił zaczął szukać dla niego nowego domu. A potem znaleźli ją Barberowie.

„Coś mi właśnie kliknęło” — mówi Kristin. Została stworzona dla nas. Wszyscy to wiedzieliśmy. Lucian, ich pięcioletni syn, nazwał psa Precel. Tej samej nocy pojechała do domu z Barberami.

Wreszcie rodzina znów jest w komplecie

Teraz, zaledwie kilka miesięcy później, historia o tym, jak Pretzel znalazła swój dom, dobiegła końca, a ona stała się pełnoprawnym członkiem rodziny. Dzieci uwielbiają się z nią bawić i przytulać. Mąż Kristin, policjant, mówi, że jest mniej zestresowany, odkąd Precel pojawił się w ich domu. A co z Christine? Od pierwszego spotkania szczeniak nie opuścił jej ani na sekundę.

„Jest bardzo, bardzo do mnie przywiązana. Zawsze za mną chodzi” — mówi Kristin. Po prostu chce być ze mną cały czas. Myślę, że to dlatego, że była porzuconym dzieckiem… po prostu denerwuje się, że nie może być przy mnie. I kocham ją też bezgranicznie”. Jednym ze sposobów, w jaki Pretzel okazuje swoje trwałe uczucie, jest żucie buta Christine, co dziwne, zawsze po lewej stronie. Według Kristin buty innych członków rodziny nigdy nie są celem psa. Ale potem się śmieje.

„Postanowiłam potraktować to jako świetny pretekst do ciągłego kupowania sobie nowych butów” — mówi. Kristin przyznaje, że adopcja psa ze schroniska jest bardzo ryzykowna. Ale jej rodzinie wszystko ułożyło się dobrze i wierzy, że inne historie adopcji psów mogą zakończyć się równie szczęśliwie dla tych, którzy chcą przejąć kontrolę.

„Doskonały czas nigdy nie nadejdzie” – mówi. „Możesz zmienić zdanie, ponieważ teraz nie jest odpowiedni czas. Ale nigdy nie będzie na to idealnego momentu. I musisz pamiętać, że tu nie chodzi o ciebie, tylko o tego psa. Siedzą w tej klatce i jedyne czego pragną to miłość i dom. Więc nawet jeśli nie jesteś doskonały i jesteś przestraszony i niepewny, pamiętaj, że to raj dla nich, aby być w domu, w którym mogą otrzymać miłość i uwagę, której potrzebują”.

Ale nie wszystko jest takie różowe

Z Preclem też są trudności. Z jednej strony „pakuje się w absolutnie wszystkie kłopoty” — mówi Christina. Ponadto natychmiast rzuca się na jedzenie. Ten nawyk, według Kristin, może wynikać z faktu, że mały piesek głodował, kiedy mieszkał na ulicy. Ale to były tylko drobne problemy, a nawet mniej znaczące, niż Christine i Brian myśleli o adopcji psa ze schroniska.

„Większość z tych psów ma jakiś bagaż” — mówi Christine. Nie bez powodu nazywa się to „ratunkiem”. Musisz być cierpliwy. Musisz być miły. Musisz zrozumieć, że są to zwierzęta, które potrzebują miłości, cierpliwości, edukacji i czasu.”

Ruth Thompson, dyrektor schroniska ANNA, mówi, że personel ciężko pracuje, aby znaleźć odpowiednią rodzinę dla psów takich jak Pretzel, aby historie adopcji psów miały szczęśliwe zakończenie. Personel schroniska zachęca ludzi do szukania informacji o rasie przed adopcją psa, przygotowania domu i upewnienia się, że wszyscy mieszkający w domu są w pełni zmotywowani i gotowi do adopcji zwierzaka.

„Nie chcesz, żeby ktoś przyszedł i wybrał Jack Russell Terriera tylko dlatego, że jest mały i uroczy, a potem okazuje się, że tak naprawdę chciał leniwego domownika” — mówi Thompson. „Albo żeby żona przyjechała odebrać psa, a jej mąż wydaje się uważać, że to zły pomysł. Ty i my musimy wziąć pod uwagę absolutnie wszystko, inaczej pies ponownie trafi do schroniska w poszukiwaniu kolejnej rodziny. I to jest smutne dla wszystkich”.

Oprócz zbadania informacji o rasie, powagi i przygotowania domu, osoby zainteresowane adopcją psa ze schroniska powinny pamiętać o następujących kwestiach:

  • Przyszłość: Pies może żyć wiele lat. Czy jesteś gotów wziąć za nią odpowiedzialność do końca jej życia?
  • Opieka: Czy masz wystarczająco dużo czasu, aby zapewnić jej aktywność fizyczną i uwagę, której potrzebuje?
  • Wydatki: Szkolenie, opieka, usługi weterynaryjne, jedzenie, zabawki. Wszystko to będzie cię kosztować niezły grosz. Możesz sobie pozwolić na to?
  • Obowiązki: Regularne wizyty u lekarza weterynarii, sterylizacja lub kastracja psa, a także regularne zabiegi profilaktyczne m.in. wszystkie szczepienia są obowiązkiem odpowiedzialnego właściciela zwierzęcia. Czy jesteś gotowy, aby się tego podjąć?

Dla fryzjerów odpowiedź na te pytania była twierdząca. Kristin mówi, że Precel jest idealny dla ich rodziny. „Wypełniła pustkę, o której istnieniu nawet nie wiedzieliśmy” — mówi Kristin. „Każdego dnia cieszymy się, że jest z nami”.

Dodaj komentarz