Dlaczego nie należy wyprowadzać psa ze smyczy?
Edukacja i szkolenie

Dlaczego nie należy wyprowadzać psa ze smyczy?

Istnieją przepisy postulujące, że „wyprowadzanie zwierząt domowych musi odbywać się z zachowaniem bezwzględnego bezpieczeństwa obywateli, zwierząt, bezpieczeństwa mienia osób fizycznych i prawnych”.

Te same zasady stanowią, że podczas spaceru właściciel psa ma obowiązek „wykluczyć możliwość swobodnego, niekontrolowanego przemieszczania się zwierzęcia podczas przechodzenia przez jezdnię autostrady, w windach i częściach wspólnych budynków mieszkalnych, na podwórkach takich budynkach, na terenach dziecięcych i sportowych.”

Zabrania się pojawiania się z psem bez smyczy w sklepach i instytucjach.

Podczas poruszania się wszystkimi rodzajami transportu lądowego pies również musi być na smyczy, a czasami w kagańcu. Psa można spuścić ze smyczy jedynie w specjalnie wyznaczonych, ogrodzonych obszarach lub na terenach słabo zaludnionych.

Dlaczego nie należy wyprowadzać psa ze smyczy?

Należy pamiętać, że smycz to nie tylko środek ograniczający swobodę psa, to także środek oddziaływania na psa, środek wychowawczy. Właściciel wyprowadzający szczeniaka lub młodego psa bez smyczy naraża się na ryzyko, że nauczy swojego pupila zbierania produktów spożywczych z ziemi, uciekania daleko i wybiegania na ulicę, gonienia kotów i gołębi, nękania przechodniów i psów, i co najważniejsze - ignorować jego polecenia. Komenda nie potwierdzona/niezatwierdzona przez smycz jest pustym frazesem.

Dopóki młody pies nie zostanie wychowany, nie należy spuszczać go ze smyczy.

Jeśli wcześniej zaczniesz wyprowadzać młodego psa bez smyczy, szybko zrozumie (odróżni) różnicę „na smyczy – bez smyczy”. A jeśli tak się stanie, to całego późniejszego życia z psem nie można nazwać szczęśliwym.

A życie, a tym bardziej życie w mieście, pełne jest różnego rodzaju niespodzianek. Głośny wydech przejeżdżającego samochodu, niespodziewany dźwięk klaksonu, szczekający pies po drugiej stronie ulicy, nietypowo zachowująca się osoba, nagle podpalona petarda i pierwsza reakcja młodego psa na takie sytuacje jest ucieczka jako wyjście ze strefy działania niebezpiecznego bodźca. To właśnie w wyniku takich sytuacji psy giną lub giną. Nie da się ich przewidzieć, ale można wyeliminować skutki spacerując z psem na smyczy.

Nawet spacerując po leśnym parku czy podmiejskim lesie, spuszczając psa ze smyczy, jego właściciel musi zadbać o to, aby nie przeszkadzał on obcym osobom ani psom. A zdanie właścicielki: „Nie bój się, ona nie gryzie” absolutnie nie jest zwrotem grzecznym i nie rozwiązuje sytuacji. Osoba, która nie chce porozumieć się z psem, nie chce tego robić, bo się spieszy, ma alergię na psy lub mimo tego, że kocha psy, w tej chwili nie chce się z nimi porozumieć . Nie należy zmuszać komunikacji do tych, którzy jej nie chcą. To co najmniej brak szacunku.

Dlaczego nie należy wyprowadzać psa ze smyczy?

A jeśli Twój zwierzak przyjdzie na spotkanie z psem na smyczy, powinieneś zabrać go na smyczy. Zanim pozwolisz swojemu psu zbliżyć się do innego, musisz poprosić o pozwolenie właściciela tego psa.

A wniosek będzie taki: można spacerować z psem bez smyczy, wybierając odpowiednie miejsce i przestrzegając pewnych zasad.

Dodaj komentarz