Dlaczego nie należy bić psa
psy

Dlaczego nie należy bić psa

Niestety do tej pory wielu właścicieli jest przekonanych, że bez bicia, wychowywania i szkolenia psa jest to po prostu nie do pomyślenia. Jest to jeden z najbardziej uporczywych i niebezpiecznych mitów i już wkrótce całkowicie pozbędziemy się jego wpływu. Niemniej jednak coraz więcej osób (i to dobra wiadomość) jest skłonnych wierzyć, że psów nie należy bić. Dlaczego nie można pokonać psa i jak w takim przypadku uzyskać od niego pożądane zachowanie?

Zdjęcie: psychologiadzisiaj

Dlaczego nie można bić psa, nawet „to nie boli”? 

Istnieje wiele powodów, dla których nie należy bić psa.

Po pierwsze, bicie żywej istoty, której życie i dobro całkowicie zależy od człowieka, jest po prostu okrutne.

Po drugie, pies zachowuje się „źle”, bo albo został nauczony takiego zachowania, choć nieświadomie (a najczęściej to osoba go bije), albo został stworzony do takiego zachowania przez naturę (czyli zachowuje się – co za niespodzianka! – jak pies) albo został wyhodowany przez człowieka (jeśli mówimy o cechach rasy, których właściciel nie wziął pod uwagę przy zakupie szczeniaka), albo jego podstawowe potrzeby nie zostały zaspokojone (co też jest „zasługą” człowieka). Więc bicie jej za to jest po prostu nie fair.

Po trzecie, bicie psa jest całkowicie nieskuteczne. I chciałbym się nad tym bardziej szczegółowo zastanowić.

Zdjęcie: machaj ogonem

Dlaczego ludzie biją psy i czy przynosi to pożądane rezultaty?

Istnieją cztery powody, dla których ludzie biją psy:

  1. Mężczyzna, który bije psa, zostaje uwolniony emocjonalnie. Wracał do domu po ciężkim dniu pracy, dostawał nawet naganę od przełożonych, aw domu – kolejną kałużę lub obgryzione buty. Pobił psa – wydawało się, że poczuł się lepiej. Problem w tym, że taki scenariusz jest dla człowieka wzmocnieniem, co oznacza, że ​​będzie bił psa raz za razem. Czy nauczy psa właściwego zachowania? Bardzo wątpliwe. Ale bać się właściciela i nie ufać mu nauczy.
  2. Człowiek próbuje powstrzymać niepożądane zachowanie psa za pomocą chłosty. Na przykład pies próbował ukraść kawałek kiełbasy ze stołu – mężczyzna go uderzył, pies upuścił kiełbasę i uciekł. Pies szczeka – mężczyzna ją bił, zamilkła. Czy efekt został osiągnięty? Wygląda na to, że zachowanie ustało. Ale w rzeczywistości nie. Fakt jest taki uderzenie nie wpływa w żaden sposób na motywację psaa jej potrzeba pozostaje niezaspokojona. Oznacza to, że pies będzie szukał innych sposobów – a nie tego, że bardziej Ci się spodobają. Być może pies nie będzie już okradał ze stołu w obecności właściciela – ale co ją przed tym powstrzyma, gdy on się odwróci lub znajdzie się w innym pokoju? Jeśli pies szczeka z powodu nadmiernego pobudzenia, bicie go nie uspokoi, co oznacza, że ​​albo będzie szczekał raz po raz, albo nadmierne pobudzenie spowoduje inne problemy behawioralne. Oprócz, bicie człowieka nie uczy psa alternatywnego zachowaniaże potrzeba może być zaspokojona w akceptowalny sposób. 
  3. Właściciel nie wie, że z psem można rozmawiać w inny sposób. Szczerze mówiąc, w naszych czasach możliwości informacyjnych jest to postrzegane jako kpiąca „wymówka”, nic więcej. Czas przypomnieć sobie powiedzenie „Kto chce – szuka okazji, kto nie chce – powodów”. A teraz jest więcej niż wystarczająco możliwości.
  4. Właściciel po prostu lubi bić psa. Niestety, nie jest to takie rzadkie – próba przekonania się o własnej ważności i wszechmocy, wyrządzenie krzywdy innej żywej istocie czy zaspokojenie sadystycznych skłonności. Ale tu nie ma co komentować. Jedynym akceptowalnym sposobem radzenia sobie z tym jest przyjęcie normalnych, działających praw chroniących zwierzęta, identyfikujących takie osoby i zakazujących trzymania psów. W przestrzeni poradzieckiej jest to w tej chwili niestety utopia.

Wreszcie bicie psów jest po prostu niebezpieczne. Zgodnie z wynikami badań co najmniej 25% psów natychmiast reaguje agresją na agresję właściciela. Inne psy początkowo wykazują sygnały uległości, których większość właścicieli po prostu nie zauważa, co oznacza, że ​​pies nie ma innego wyjścia, jak tylko się bronić, w wyniku czego otrzymujemy psa niebezpiecznego dla właściciela i innych. U niektórych psów takie metody kształtują wyuczoną bezradność, która czasami odpowiada właścicielom, ale w tym przypadku pies nieustannie doświadcza dystresu, co odbija się na jego zdrowiu i samopoczuciu.

Zdjęcie: pixabay

Czy istnieje alternatywa? Co zrobić, jeśli nie możesz pokonać psa?

Bicie psów to spuścizna po okrutnych metodach wychowania, które były powszechne (i deklarowane jako jedyne możliwe) na początku iw połowie ubiegłego wieku. Metody te były bezpośrednią konsekwencją traktowania psów jak machin wojennych, które muszą wykazywać się bezwzględnym posłuszeństwem i całkowitym brakiem inicjatywy z kategorii „Krok w lewo, krok w prawo – egzekucja na miejscu”. A także konsekwencja skrajnie niskiego poziomu zrozumienia psychologii psa i cech jego zachowania.

Jednak zachowanie psów jest obecnie badane ze wszystkich stron, aw ciągu ostatnich kilku dekad dowiedzieliśmy się więcej o „najlepszych przyjaciołach” niż w poprzednich tysiącleciach. Jest więc coraz więcej alternatyw dla okrutnych metod tresury, a bicie psa jest całkowicie opcjonalne. Wyczesywanie ich jest po prostu głupie i nieuczciwe wobec zwierząt.

Nikt nie kwestionuje faktu, że ważne jest, aby nauczyć psa zasad. Ale warto robić to mądrze. Konsekwencja i konsekwencja, przewidywalność i różnorodność w odpowiednich proporcjach, a także zaspokojenie podstawowych potrzeb czworonożnego przyjaciela są niezwykle ważne.

Istnieje ogromna różnorodność metod zarówno szkolenia psów, jak i modyfikacji zachowania, które są wolne od okrucieństwa i oparte na pozytywnym wzmocnieniu.

Ucz się i ucz psa, aw tym przypadku komunikacja z nią przez wiele lat przyniesie ci radość, nie przyćmioną bezsensownym okrucieństwem.

możesz również być zainteresowany:  Nadmierne szczekanie psa: metody korekcji 

Dodaj komentarz