Czy kot przywiązuje się do swoich właścicieli?
koty

Czy kot przywiązuje się do swoich właścicieli?

Bardzo powszechny jest pogląd, że koty „żyją samotnie” i nie mają absolutnie żadnego współczucia dla właścicieli. Jednak wielu właścicieli kotów nie zgodzi się z tą opinią. I nie da się zaprzeczyć, że wiele kotów kocha ludzi, z którymi mieszkają pod jednym dachem. Ale czy kot jest przywiązany do swojego właściciela?

Zdjęcie: wikimedia.org

Przede wszystkim warto zdecydować, czym jest przywiązanie i czym różni się od miłości.

Miłość to emocjonalna więź z drugą istotą, a koty doświadczają emocji, co oznacza, że ​​są w stanie doświadczyć miłości do ludzi. Ale przywiązanie do właściciela to nie tylko więź emocjonalna. To także postrzeganie właściciela jako bazy bezpieczeństwa.

baza bezpieczeństwa – to ktoś (lub coś), z kim zwierzę stara się utrzymać kontakt, do kogo (co) biegnie, gdy czuje się niepewnie lub przestraszony, jest bardzo zdenerwowany rozłąką. Posiadanie podstawy bezpieczeństwa daje zwierzęciu pewność siebie i zachęca je do odkrywania nowych obiektów lub środowisk.

I o ile dla psa podstawą bezpieczeństwa jest niewątpliwie właściciel (i dopiero wtedy można powiedzieć, że wytworzyło się przywiązanie), o tyle dla kota podstawą bezpieczeństwa jest terytorium, które mruczenie uważa za swoje.

W przeciwieństwie do miłości, uczucie jest czymś, co można zmierzyć. Aby to zrobić, psychologowie stworzyli test. Pierwotnie był stosowany u dzieci, ale później zaczął być stosowany przez badaczy zwierząt.

Zwierzę w towarzystwie właściciela znajduje się w nieznanym pokoju z zabawkami. Wtedy do tego samego pokoju wchodzi nieznajomy. Właściciel wychodzi i potem wraca (jak obcy). Badacze zaś obserwują, jak zwierzę zachowuje się w obecności i nieobecności właściciela i/lub obcego człowieka, a także jak odbiera próby nawiązania kontaktu przez nieznajomego.

A gdy badanie przeprowadzono na kotach, nie stwierdzono żadnych oznak przywiązania do właściciela. Kot mógł bawić się zarówno z właścicielem, jak i z nieznajomym, obecność/nieobecność właściciela nie zależała od tego, jak pewnie kot poznaje nowe otoczenie.

Co więcej, czasami koty zwracały większą uwagę na nieznajomego niż na właściciela. Prawdopodobnie wynika to ze specyfiki komunikacji kotów: ważna jest dla nich wymiana zapachów, gdy zapoznają się z nowym „przedmiotem”. I dlatego na przykład koty często zaczęły ocierać się o nieznajomego.

Jedyną rzeczą jest to, że niektóre koty miauczały trochę bardziej pod drzwiami, gdy właściciel wyszedł. Ale najwyraźniej wynika to z faktu, że obecność właściciela dodaje element „znajomego środowiska” do nieznanego środowiska. Jednak gdy kot przyzwyczaił się do pokoju, to zachowanie zniknęło.

Tak więc kot może kochać właściciela, ale nadal przywiązany do terytorium.

Na zdjęciu: kot i mężczyzna. Zdjęcie: www.pxhere.com

Nawiasem mówiąc, z tego powodu koty nie cierpią na lęk separacyjny, czyli nie odczuwają cierpienia, gdy właściciel wychodzi z domu. Zwykle kot dość spokojnie odczuwa nieobecność właściciela.

 

Jeśli zauważysz, że Twój kot jest zdenerwowany, gdy masz zamiar wyjść, może to być poważny sygnał, że nie czuje się dobrze.

Prawdopodobnie tylko właściciel może zapewnić zwierzęciu bezpieczeństwo na tym terytorium, a pod jego nieobecność na przykład pies może zaatakować kota lub obrazić jednego z członków rodziny. W każdym razie należy dowiedzieć się, co jest przyczyną dyskomfortu dla kota i go wyeliminować.

Dodaj komentarz