Szkolenie psów: wzmocnienie i kara
psy

Szkolenie psów: wzmocnienie i kara

Kiedy mówimy o szkoleniu psów, najczęściej myślimy o metodzie „kija i marchewki”, czyli karaniu i wzmacnianiu. Jednocześnie z jakiegoś powodu wielu uważa, że ​​​​kara jest znacznie skuteczniejsza niż wzmocnienie. Ale w rzeczywistości jest odwrotnie. I własnie dlatego.

Sesja zdjęciowa: google.by

Dlaczego wzmocnienie jest skuteczniejsze niż kara w szkoleniu psów?

Pies uczy się świata i uczy się nowych rzeczy poprzez doświadczenie, próbując i popełniając błędy, ucząc się na nich, ucząc się, jakie zachowanie przyniesie pożądany efekt – zaspokojenie potrzeby. I może spotkać go dwojakie skutki swoich działań: wzmocnienie lub kara.

Kara jest wtedy, gdy pies w wyniku swoich działań otrzymuje to, czego NIE chce.

Wzmocnienie to częściowe lub całkowite zaspokojenie potrzeby, czyli tego, co pies chce w danej chwili otrzymać. Oznacza to, że działania, które doprowadziły do ​​takiego rezultatu, są skuteczne, a prawdopodobieństwo ich powtórzenia drastycznie wzrasta.

Psy chcą dostać to, czego chcą, w najszybszy i najłatwiejszy sposób. Zdobywając doświadczenie, opracowują i wdrażają najskuteczniejsze rozwiązania.

Na przykład pies potrzebuje twojej uwagi. I ustaliła już metodą prób i błędów, że jeśli tylko spojrzy ci w oczy, szansa na zwrócenie na siebie uwagi jest minimalna, ale jeśli szczeka, znacznie wzrasta. A jeśli zaczniesz przeżuwać coś bliskiego Twojemu sercu… Wtedy nie tylko od razu przyciągniesz uwagę, ale także emocjonująca gra w „nadgarnij i zabierz!” Zgadnij po trzykroć, co pies zrobi następnym razem, gdy naprawdę będzie chciał twojej uwagi?

Niestety w naszym społeczeństwie od dzieciństwa wpaja się ludziom, że błąd jest czymś niegodnym. Błędy zamazuje się czerwonym długopisem w zeszytach, bezlitośnie krytykuje i daje złe oceny. Ale błąd jest częścią doświadczenia, bez którego nie można się obejść! 

I ważne jest, aby właściciele o tym pamiętali błąd jest kluczem do znalezienia skutecznych rozwiązań w szkoleniu psów. Jeśli więc coś „nie działa” Tobie lub psu, nie jest to powód, aby się poddać i ukarać psa, ale powód, aby włączyć kreatywne myślenie i wymyślić sposób na pokonanie trudności.

Przypomnij sobie swoją obowiązkową naukę w szkole. Nie tylko nie masz wyboru, czy tam iść, ale jeśli w dodatku nauczyciel chodził po klasie, szukając błędów, za co krzyczał, stawiał dwójki, groził, że zadzwoni do rodziców albo uderzał linijką w dłonie – czy ty lubisz takie zajęcia? Chcesz myśleć i proponować nowe rozwiązania? Czy podobał Ci się ten przedmiot? I odwrotnie – jeśli lekcje były zabawne i interesujące, a do tego zachęcano do podejmowania inicjatywy – czy nie były bardziej skuteczne, czy nie zachęcały do ​​myślenia i oferowania czegoś nowego? Jak myślisz, dlaczego psy są inne?

Najbardziej efektywne szkolenie psów odbywa się podczas zabaw. Aby trening powinien stać się bardziej grą według zasad, a nie ćwiczeniem z surowymi zakazami wszelkich zachowań wykraczających poza zakres zamówienia.

Sesja zdjęciowa: Google.by 

Tak, kara może skutecznie odzwyczaić psa od robienia czegoś (ale nigdy nie nauczy cię niczego nowego!). Należy jednak pamiętać, że kara ma wiele skutków ubocznych.

Skutki uboczne kary w szkoleniu psów

  1. Kara nie zaspokaja potrzeby! A nawet jeśli zahamuje to pewne działania psa, to po prostu będzie szukać innego sposobu (lub innego czasu) na zaspokojenie swojej potrzeby. Na przykład, jeśli ukarzesz psa, gdy kradnie jedzenie ze stołu, będzie się bał, ale uczucie głodu z tego powodu nigdzie nie zniknie. A ona będzie po prostu czekać na moment, kiedy nie będzie Cię w pobliżu.
  2. To jest kara straszy, ale nie uczy zachowywać się odpowiednio.
  3. Kara zrywa kontakt pomiędzy właścicielem a psem.
  4. Pies doświadcza przewlekły strespowodując pogorszenie problemów behawioralnych i/lub problemów zdrowotnych.

A jeśli tak, to czy należy stosować wątpliwe metody?

Oczywiście nikt nie kwestionuje tego, że trzeba stawiać rozsądne granice, a dyscyplina jest ważna. Ale w większości przypadków znacznie skuteczniej zapobiegają „złym” zachowaniom – pomoże to zarówno uniknąć kary, jak i zapobiegnie zdobywaniu przez psa szkodliwych doświadczeń. Jeśli na przykład mówimy o agresji, warto używać kagańca do czasu rozwiązania problemu. Jeśli pies ucieknie, trzymaj go na smyczy, dopóki nie będzie wystarczająco bezpieczny. Tak, wymaga to czasu i wysiłku, ale z reguły wynik jest tego wart.

Wzmocnienie, w przeciwieństwie do kary, zaspokaja potrzeby psa, co oznacza, że ​​daje jej to niezbędne i przydatne doświadczenie oraz prowadzi do tego, że pożądane zachowanie objawia się częściej.

Korzyści ze wzmocnienia w szkoleniu psów

  1. Wzmocnienie w szkoleniu psów jest skuteczniejsze niż kara, ponieważ pozwala zaspokoić potrzebę.
  2. Wzmocnienie zapewnia psu satysfakcjonujące doświadczenie i wzmacnia pożądane zachowanie.
  3. Umiejętność jest wyuczona silniejszy.
  4. Kontakt jest wzmacniany z właścicielem.

Czy zatem warto zaniedbywać tak oczywiste zalety?

Nie wspominając już o tym, że metody siłowe nie działają na wszystkie psy: niektóre w odpowiedzi izolują się lub okazują agresję. A cena błędu jest tutaj znacznie wyższa! Po co narażać psa i siebie na niepotrzebny stres?

Kara „daje” psu motywację do unikania, która wiąże się z dyskomfortem i strachem oraz kształtuje wyuczoną bezradność. Wzmocnienie natomiast motywuje psa do osiągnięć, efektem jest tutaj komfort i zapał do nauki.

Pytanie brzmi, co Ty osobiście wolisz.

Dodaj komentarz