Psy redukują stres
Jeśli jesteś właścicielem psa, zapewne nie raz zauważyłeś, że w towarzystwie pupila czujesz się spokojniejszy i pewniejszy. I to nie jest przypadek. Naukowcy od dawna ustalili, że psy zmniejszają poziom stresu u ludzi, a także zmniejszają ryzyko chorób układu krążenia. Dowodem na to są badania naukowców.
Przykładowo K. Allen i J. Blascovich przedstawili artykuł na ten temat na konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Studiów nad Psychosomatyką, później wyniki ich badań opublikowano w czasopiśmie Psychosomatic Medicine.
W badaniu wzięło udział 240 par. Połowa miała psy, połowa nie. Eksperyment przeprowadzono w domach uczestników.
Początkowo poproszono ich o wypełnienie 4 ankiet:
- Skala Połączonej Wrogości Cooka (Cook & Medley 1954)
- wielowymiarowa skala gniewu (Siegel 1986)
- pomiar stopnia intymności w związku (Berscheid, Snyder i Omoto 1989)
- skala postaw zwierząt (Wilson, Netting i New 1987).
Następnie uczestnicy byli poddawani stresowi. Były trzy próby:
- ustne rozwiązywanie problemów arytmetycznych,
- zastosowanie zimna
- wygłaszanie przemówienia na zadany temat przed eksperymentatorami.
Wszystkie testy przeprowadzono w czterech warunkach:
- Sam, to znaczy, w pomieszczeniu nie było nikogo poza uczestnikiem i eksperymentatorami.
- W obecności współmałżonka.
- W obecności psa i małżonka.
- Tylko w obecności psa.
Zbadaliśmy, jak każdy z tych 4 czynników wpływa na poziom stresu. A ankiety wypełniano, żeby dowiedzieć się np., czy prawdą jest, że wysokie wyniki na skali wrogości i złości utrudniają przyjęcie wsparcia od innych, ludzi czy zwierząt.
Poziom stresu określono w prosty sposób: zmierzono tętno i ciśnienie krwi.
Wyniki były zabawne.
- Najwyższy poziom stresu stwierdzono w obecności współmałżonka.
- Nieco niższy poziom stresu odnotowano przy samodzielnym wykonywaniu zadania.
- Stres był jeszcze mniejszy, jeśli oprócz współmałżonka w pokoju znajdował się pies.
- Wreszcie, w obecności samego psa, stres był minimalny. I nawet w przypadku, gdy wcześniej badani wykazywali wysokie wyniki w skali złości i wrogości. Oznacza to, że pies pomógł nawet tym uczestnikom, którym trudno jest przyjąć wsparcie od innych osób.
Wszyscy właściciele psów wypowiadali się o bardzo pozytywnym podejściu do zwierząt, przyłączyło się do nich także 66% badanych, którzy nie mieli zwierząt.
Pozytywny wpływ obecności psa tłumaczono tym, że jest on źródłem wsparcia społecznego, które nie stara się oceniać. W przeciwieństwie do współmałżonka.
Jest prawdopodobne, że tego typu badania nad redukcją stresu w obecności psów zapoczątkowały w niektórych firmach i placówkach edukacyjnych tradycję zezwalania pracownikom i uczniom na przyprowadzanie zwierząt do pracy i szkoły raz w tygodniu.