Obcinanie uszu i ogonów u psów
psy

Obcinanie uszu i ogonów u psów

Dokowanie to chirurgiczne usunięcie części uszu lub ogona zwierzęcia bez wskazań medycznych. Określenie to nie obejmuje wymuszonej amputacji spowodowanej urazem lub wadą zagrażającą zdrowiu psa.

Bańki kiedyś i teraz

Ludzie zaczęli obcinać psom ogony i uszy jeszcze przed naszą erą. W starożytności uzasadnieniem tego zabiegu stały się różne uprzedzenia. Tak więc Rzymianie amputowali końce ogona i uszu szczeniąt, uważając to za niezawodne lekarstwo na wściekliznę. W niektórych krajach arystokraci zmuszali zwykłych ludzi do przycinania ogonów swoim pupilom. W ten sposób próbowali walczyć z kłusownictwem: brak ogona rzekomo uniemożliwiał psu ściganie zwierzyny i sprawiał, że nie nadawała się ona do polowania.

Jednak najczęściej, wręcz przeciwnie, ogony i uszy były zadokowane specjalnie do polowania, a także psów bojowych. Im krótsze wystające części, tym trudniej wrogowi złapać się ich w walce i tym mniejsze ryzyko, że zwierzę się o coś zaczepi i zrani podczas pościgu. Argument ten brzmi bardziej rozsądnie niż poprzednie i jest czasem używany nawet dzisiaj. Ale w rzeczywistości takie niebezpieczeństwa są mocno przesadzone. W szczególności badanie na dużą skalę wykazało, że tylko 0,23% psów doznaje urazów ogona.

Dziś bańki w większości przypadków nie mają żadnego praktycznego znaczenia i są jedynie zabiegiem kosmetycznym. Uważa się, że poprawia to eksterier, czyni psy piękniejszymi. Zdaniem zwolenników dokowania, zabieg ten tworzy niepowtarzalny, rozpoznawalny wygląd, pomaga tej rasie wyróżnić się na tle wielu innych – a tym samym przyczynia się do jej popularyzacji i dobrostanu.

Które rasy mają przycięte uszy, a które ogony

Wśród psów, które w przeszłości otrzymywały przycięte uszy, są boksery, owczarki kaukaskie i środkowoazjatyckie, dobermany, sznaucery, staffordshire terriery i pitbulle. Obcinanie ogona jest praktykowane u bokserów, rottweilerów, spanieli, dobermanów, sznaucerów, cane corso.

Czy szczenięta wystawowe muszą być dokowane?

Wcześniej bańki były obowiązkowe i regulowane przez standardy rasy. Jednak obecnie coraz więcej krajów nie zezwala na takie praktyki lub przynajmniej je ogranicza. W naszym regionie wszystkie państwa, które ratyfikowały Europejską konwencję o ochronie zwierząt domowych, zakazały obcinania uszu, a tylko nieliczne zrobiły wyjątek dla obcinania ogonów.

Wpłynęło to między innymi na regulaminy wystaw odbywających się pod auspicjami różnych organizacji kynologicznych. W Rosji dokowanie nie jest jeszcze przeszkodą w uczestnictwie, ale nie jest już konieczne. W innych krajach przepisy są jeszcze surowsze. Najczęściej zadokowane psy mogą być pokazywane tylko wtedy, gdy urodziły się przed określoną datą uchwalenia ustawy. Ale praktykowane są również bezwarunkowe zakazy przycinania uszu (Wielka Brytania, Holandia, Portugalia) lub jakiegokolwiek przycinania (Grecja, Luksemburg).

Dlatego chcąc uczestniczyć w wystawach (zwłaszcza jeśli szczenię ma wysoki rodowód i może pochwalić się międzynarodowymi osiągnięciami) zdecydowanie należy zrezygnować z dokowania.

Czy są wskazania medyczne do robienia baniek?

Niektórzy lekarze weterynarii usprawiedliwiają stawianie baniek w celach higienicznych: przypuszczalnie operacja zmniejsza ryzyko zapalenia, zapalenia ucha i innych chorób. Mówią też o cechach selekcji: jeśli przedstawiciele rasy mieli w całej swojej historii amputację ogona lub uszu, to znaczy, że nigdy nie było selekcji na siłę i zdrowie tych części ciała. W rezultacie, nawet jeśli początkowo zatrzymanie było nieuzasadnione, teraz konieczne stało się usunięcie „słabych punktów”.

Jednak wśród ekspertów jest wielu przeciwników takich stwierdzeń, którzy uważają te argumenty za naciągane. Nadal nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o medyczne korzyści płynące z baniek.

Czy bańki są bolesne i jakie są powikłania pooperacyjne

Kiedyś stawianie baniek nowonarodzonych szczeniąt, których układ nerwowy nie jest jeszcze w pełni ukształtowany, jest dla nich praktycznie bezbolesne. Jednak według aktualnych danych odczucia bólowe w okresie noworodkowym są dość nasilone i mogą prowadzić do długoterminowych negatywnych zmian oraz wpływać na odczuwanie bólu w dorosłym życiu zwierzęcia.

W przypadku obcinania uszu lub ogona u szczeniąt starszych, od 7 tygodnia życia stosuje się znieczulenie miejscowe. Tutaj też są niuanse. Po pierwsze, lek może powodować działania niepożądane. Po drugie, po zakończeniu działania znieczulenia zespół bólowy utrzymuje się przez długi czas.

Ponadto bańki, jak każda interwencja chirurgiczna, obarczone są powikłaniami – w szczególności krwawieniem i zapaleniem tkanek.

Czy pies może dobrze sobie radzić bez zadokowanych części?

Eksperci przedstawili szereg argumentów przemawiających za tym, że dokowanie przeszkadza psom w późniejszym życiu. Przede wszystkim mówimy o komunikacji z krewnymi. Język ciała, który obejmuje uszy, a zwłaszcza ogon, odgrywa ważną rolę w psiej komunikacji. Według badań nawet niewielkie odchylenie ogona jest sygnałem, który rozumieją inne psy. Im dłuższy ogon, tym więcej informacji pozwala przekazać. Pozostawiając po sobie krótki kikut, człowiek znacznie ogranicza możliwości socjalizacji swojego pupila.

Ponadto w górnej jednej trzeciej ogona znajduje się gruczoł, którego funkcje nie zostały w pełni wyjaśnione. Niektórzy naukowcy uważają, że jej sekret odpowiada za indywidualny zapach zwierzęcia, służy jako rodzaj paszportu. Jeśli przypuszczenie jest prawidłowe, przecięcie gruczołu wraz z ogonem może również zaszkodzić umiejętnościom komunikacyjnym zwierzęcia.

Nie zapominaj, że ogon jest częścią kręgosłupa, a ten element podtrzymujący szkielet jest dosłownie usiany zakończeniami nerwowymi. Nieprawidłowe usunięcie niektórych z nich może wywołać nieprzyjemne konsekwencje – na przykład bóle fantomowe.

Podsumowując to, co zostało powiedziane, dochodzimy do wniosku: nie warto zatykać uszu i ogonów szczeniąt. Ryzyko i problemy związane z tą manipulacją są znaczne, podczas gdy korzyści są dyskusyjne iw dużej mierze subiektywne.

Dodaj komentarz