Gonżyk i Masjanja
Być może na próżno w plemiennym certyfikacie Gonzhika znajduje się „rasowy KOŃ”? Koń! Co oznacza, że potrzebujesz jeźdźca. Ponieważ nie było innych ochotników, tę rolę siłą powierzono Masjanie, która przyszła zapytać, co robimy.
Na początku Masyanya nie był zbyt zadowolony. Ale w rezultacie zjednoczyli się z Gonżykiem – jako towarzysze nieszczęścia. 🙂
Gonzhik i Masyanya wyrazili nadzieję, że społeczeństwo potępi takie oburzenie. Przygotowali nawet petycję, ale ktoś ją przypadkowo zjadł. Ewentualnie inne koty. Którzy zazdrościli, że nie zostali zabrani na sesję zdjęciową.