Olga i Dana
Artykuły

Olga i Dana

Bezimienny jamnik trafił na kuratorstwo na początku czerwca. Została przywieziona z przedmieść Mińska przez letnich mieszkańców. Wyszła do ludzi z lasu. Ranny i słaby, pogryziony…. Ale wyszła – po pomoc… Co tam było, w tym lesie? Co się z nią stało? Nikt tego nie wie…

 

Dodaj komentarz