Daria Romanowicz:Mam po prostu trochę głupich żywych stworzeń) niesamowicie przyjaznych i czułych) pies biega we śnie, przeklina, jeśli wrócimy późno do domu))), a kot chrapie we śnie)))) nie pozwalamy spać dalej łóżku, ale czekają, kiedy zaśniemy i do nas przyjdą), ale rano, gdy otworzysz oczy, od razu zobaczysz oczy żywych stworzeń i zadowolone kagańce))) nasz husky łapie krety) zimą , jak lis nurkuje w śniegu), a kot po prostu uwielbia spać i po prostu uwielbia z nią spać))))
Cukier bla bla bla:I mam nianię-byka! Pomimo tego, że jest samcem, jest najłagodniejszym i najbardziej uważnym stworzeniem, gdy obok niego jest jego brat Timka)))
Daria Pakułowa:Mam mojego ulubionego węglarskiego kota. Ma dobre nawyki: łapie myszy i wyrzuca je do śmietnika, gdy leżysz na brzuchu na łóżku, przychodzi i zaczyna masować, a gdy ktoś do nas podchodzi, kawałek węgla wrzuca do dziecięcego pokoju dowolną zabawkę tag i daje go naszemu gościowi, ale tylko tym, którym się podoba. Wszystko na tym skończyły się jego nawyki, żyję tak, aby wszyscy wygrywali.
Galina Szastitko:Od wielu lat mieszkają z nami 2 piękności. Są to jamnik Foxia i brytyjska Elisabetta. Od dzieciństwa zabieramy je ze sobą do wiejskiego domu naszym samochodem. i jedziemy…. Foxia jak na prawdziwego jamnika przystało poluje na koc z gęsiego puchu, a Elisabetta jak prawdziwa Brytyjka prowadzi arystokratyczny tryb życia, odwracając się od wszystkich, modli się do swoich kocich bogów.. Jamnik śpi pod kołdrą ze mną, dopóki nie wstanę, a kot jest u stóp mojego męża, dopóki nie włączy się pierwszy alarm. Wstają wcześnie rano, w przeciwieństwie do mnie i Foxy'ego lubimy leżeć. Nasze zwierzęta są naszymi ulubieńcami♥♥♥Co czyni je wyjątkowymi… Myślę, że w ich oddaniu
Ekaterina Volk:Wydawać by się mogło, że to zwyczajny pasiasty „Waska”, troglodyta przed jedzeniem, miłośnik samodzielnego chodzenia, krnąbrny „zabierz rękę, człowieku, nie chcę, żebyś mnie głaskał” i tak by było więc gdyby nie jedna interesująca cecha kota, jest to odważny kot deszczowy. Ta bestia pojawiła się pod bramą wioski zeszłego lata, pośród szalejących deszczów i ulew. Był chudy, mały, „tylko łapy i uszy”, jak mówią. Nie bojąc się psa, którego miałem w tym momencie na prześwietleniu, stał kilka dni na deszczu i krzyczał, mokry do skóry, ale nie połamany. I został uratowany. Został wyleczony z robaków i porostów, tuczony i zaszczepiony, a następnie wypuszczony. Jednak kot, teraz nazywany Glizdogonem i bardziej znanym imieniem Kot, zdecydował, że zamieszka z nami. Kot okazał się doskonałym myśliwym, który niszczył nie tylko myszy, ale także szczury. Raz nawet wyciągnął z pola zająca! Uwielbiał jeść i przebywać w towarzystwie ludzi, będąc jego pełnoprawnym członkiem, chodził jak stary przyjaciel-towarzysz, ramię w ramię z człowiekiem, a nawet raz poszedł z nami gasić pola pożarowe! Ale jego najciekawszą cechą jest to, że kocha deszcz. Ogon nie boi się zamoczenia łapek – w deszczu biegnie jak katechumen, skacze i robi salta. Może po prostu usiąść na ławce, podczas gdy woda leje się z nieba, nie próbując się ukrywać ani ukrywać. A gdy tylko zagrzmi grzmot, Kot rzuca się do drzwi (jeśli jest w domu) i prosi o wyjście na zewnątrz, gdzie albo po prostu siedzi i patrzy na szalejącą przyrodę, albo w najgorszym przypadku zajmuje się swoimi dziwnymi kocimi sprawami pogoda. Widok kota mokrego od łap po uszy jest powszechną, normalną rzeczą. Oto takie dziwne zwierzę.
A mój pies to urodzony artysta. Jest głupcem i idiotą, czasem niegrzecznym nastolatkiem, a czasem po prostu dupkiem. Potrafi mnie rozwścieczyć i zdenerwować swoim zachowaniem, potrafi hakować i oszukiwać na naszych treningach… Ale gdy tylko pojawia się publiczność, w jego oczach pojawia się prawdziwe podekscytowanie. Kiedy Horus przyłapie czyjeś pełne podziwu spojrzenia na jego osobę, może obrócić ziemię i zabrać księżyc z nieba. Pracuje jak nigdy dotąd, starając się pokazać swoje umiejętności i podbić serca publiczności)
Ekaterina Dubenok:Wyjątkowość mojego kota polega na tym, że wyczuwa mój nastrój
Ekaterina Daniłowa:Od urodzenia otaczają mnie najmilsze i najbardziej filantropijne psy collie) Na pierwszym zdjęciu Ładuszka) A ja jeszcze bardzo mała! Na drugim miejscu są moje siostry, których życie okazało się bardzo krótkie…? 5.08.12 i 5.05.16 moje siostry. Jeśli będziesz długo patrzeć w niebo, zobaczysz spadające gwiazdy. To ja dla Ciebie, pani, łapką zrzucam je z tęczy! Jeśli długo będziesz patrzeć w niebo, zobaczysz białe chmury. To ja i moi towarzysze. Biegniemy przez tęczę! No cóż, jeśli z szarej chmury, Nagle na ziemię spadły krople deszczu, To ja i moi towarzysze TĘSKNILIŚMY… I PŁAKALI…. Na ostatnim zdjęciu nasz aktualny ulubieniec) Rafael) Pies, którego można pocałować w nos) Przytulaj, gdy jest zimno i smutno! Chodź, kiedy nie masz ochoty chodzić) I… biegaj z nim, aby utrzymać formę! A moje dzieci za tym szaleją! I bardzo się cieszę, że wiedzą, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka!
Oksana Jaworska: Mój pies może trzymać na głowie różne przedmioty.